Korporacja Thermaltake zaprezentowała obudowę typu Midi-Tower V3 Black Edition w całości wykonaną z barwionej na czarno stali. Produkt nie imponuje innowacyjnymi rozwiązaniami, również nie rozczarowuje. Solidna konstrukcja 430x190x473mm pochwalić się może całkiem okazałymi możliwościami chłodzącymi.

Frontowa powierzchnia zdominowana została przez stalową siatkę maskującą zewnętrzne zatoki 5,25", których jest cztery oraz dolny wlot powietrza. Pośrodku umieszczono skromny, acz praktyczny błyszczący panel wejść/wyjść, w skład którego wchodzą dwa porty USB, wyjście słuchawkowe i wejście mikrofonowe. Dość oryginalnie, bo na krawędziach przedniej ściany umieszczono podświetlany na niebiesko przycisk "Power" z lewej oraz z prawej strony podświetlany na czerwono sygnalizator pracy dysku twardego. Na lewej bocznej ściance oprócz 120 milimetrowego wlotu powietrza znajduje się okienko wykonane z przezroczystej pleksi, które pozwoli na wgląd do wnętrza obudowy bez jej otwierania. W ten sposób możemy przykładowo zaobserwować stan zanieczyszczenia coolera procesora, co ułatwi niebieskie podświetlenie diodą LED tylnego wentylatora wydmuchującego powietrze z wnętrza obudowy.

Wnętrze obudowy w całości anodyzowano na barwę czarną, stąd zresztą nazwa produktu ;) Prawy segment pomieści cztery urządzenia 5,25", pięć urządzeń 3,5" oraz jedno 2,5". Nie zaskakuje dolne umieszczenie zasilacza, ponieważ powoli staje się to standardem, natomiast pozytywne wrażenie sprawiają miejsca na montaż dla wentylatorów, a w zasadzie ich liczba:

● Ściana frontowa: 1x 120 mm (opcjonalnie)
● Ściana boczna: 1x 120 mm (opcjonalnie)
● Ściana tylna: 1x 120 mm, niebieska LED(w zestawie)
● Góra: 2x 120 mm (opcjonalnie)

Niestety domyślnie zamontowano zaledwie wentylator na tylnej ścianie obudowy. Obudowa dostępna będzie w cenie około 150 zł. Równocześnie wydana zostanie obudowa z zamontowanym zasilaczem o maksymalnej mocy szczytowej 450W.

Źródło: Thermaltake

Firma ASUS wprowadziła oficjalnie na rynek pierwszego w świecie netbooka dysponującego dotykowym obrotowym wyświetlaczem LED LCD o przekątnej 8,9 cala, wyposażonym w 256-stopniowy sensor nacisku - ASUS Eee PC T91MT. Do tej pory netbook dostępny był jedynie w sprzedaży internetowej, między innymi w serwisie "Amazon.com". Od dziś możemy szukać go w sklepach.

Dotykowy wyświetlacz to niepodważalny atut komputera. Dzięki niemu korzystanie z Eee PC T91MT staje się niezwykle proste, intuicyjne i błyskawiczne. Użytkowanie komputera ułatwia, a zarazem umila preinstalowany system operacyjny Windows 7 Home Premium, a także zintegrowane z netbookiem oprogramowanie TouchSuite będące zbiorem kilku przydatnych aplikacji obsługiwanych za pomocą palca, w tym między innymi programu FotoFun do edycji zdjęć.

ASUS Eee PC T91MT będzie idealnym narzędziem do czytania e-booków, dokumentów, ale również niezastąpionym pośrednikiem do rozmów z przyjaciółmi, co czego zapewne przyda się zintegrowany mikrofon i kamerka internetowa z czujnikiem 0,3 MPix. Na pokładzie oprócz jednordzeniowego procesora Intel Atom Z520 znalazł się między innymi wodo i wstrząsoodporny dysk twardy SSD o pojemności 32GB. Obszar na zapis danych firma ASUS poszerza nam o dodatkowe 500GB na bezpłatnym serwerze ASUS WebStorage. Wspomniany wcześniej wyświetlacz z 256-stopniowym sensorem nacisku zaprezentuje swój pełny potencjał podczas odręcznego pisania tekstu za pomocą rysika.

Całość waży zaledwie 0,96kg, a niezwykle piękny wygląd zewnętrzny przypasuje do każdej kobiecej torebki, co nie oznacza, że Eee PC T91MT nie jest przeznaczony dla mężczyzn ;)

Netbook	ASUS Eee PC T91MT
Procesor	Intel Atom Z520
Maksymalny rozmiar pamięci RAM	2GB DDR2
Układ dźwiękowy	2-kanałowy HD Mikrofon
Wyświetlacz	LCD LED 8,9" 1024x600
Kamerka	0,3 MPix
Dysk twardy	32 GB SSD 500GB ASUS WebStorage
Karta sieciowa	Wireless LAN 802.11 b/g/n Bluetooth + EDR
Wyjścia / Wejścia	2x mini-jack (audio) 2x USB2.0 1x LAN (RJ45) 1x D-Sub (VGA) czytnik kart pamięci 2w1
Rozmiary i waga	225mm x 164mm x 28mm 0,96 kg

Źródło: ASUS

MSI wprowadza na rynek kolejny model komputera przenośnego ze znanej serii Wind12, tym razem jest to Wind12 U230 z 12,1 calowym wyświetlaczem LED LCD HD Ready (1366x768). Według zapewnień producenta parametry wyświetlania obrazu w porównaniu z poprzednimi modelami wzrosły nawet 3-krotnie.

MSI Wind12 U230 jest notebookiem rozmiarami nie przekraczającym powierzchni kartki papieru formatu A4 (297×190mm). Całość wraz z zaimplementowaną baterią waży zaledwie 1,3kg, a elegancka obudowa, którą powleczono specjalnym tworzywem Color Film Print Technology zapewni niesamowite doznania wizualne, między innymi poprzez efekt połysku, jak i zabezpieczy znacznie komputer przed osiadaniem kurzu oraz przed zarysowaniami obudowy. W oczy rzuca się także powiększona aż o 51% powierzchnia każdego klawisza, co znacznie ułatwia pisanie. Tutaj swą niebagatelną rolę odgrywa poprawiona krzywizna nachylenia klawiszy, przez co nasze nadgarstki i palce wolne będą od napięć podczas długotrwałej pracy.

MSI Wind12 U230 wyposażony jest w dwurdzeniowy energooszczędny procesor AMD Congo MV40 / L335 oraz system operacyjny Windows 7. Produkt pochwalić się może nawet o 60% niższym zużyciem energii, niż ma się to w przypadku konwencjonalnych notebooków. Dużą rolę odgrywa tu tryb energooszczędności ECO Engine, za sprawą którego wybierzemy aktualny tryb pracy notebooka spośród pięciu dostępnych. W sumie jedno ładowanie baterii pozwoli na 4 godziny nieustannej pracy. Dzięki wyjściu HDMI Wind12 U230 będzie doskonałym uzupełnieniem wysokiej jakości kina domowego.

Notebook	MSI Wind12 U230
Chipset	AMD RS780MN @ SB710
Procesor	AMD Congo MV40 / L335
Gniazda pamięci RAM	2x DDR2 SO-DIMM Dual-Channel
Obsługiwane częstotliwości pamięci RAM	667MHz, 800MHz
Maksymalny rozmiar pamięci RAM	4GB (2x 2048MB)
Układ dźwiękowy	2-kanałowy Stereo Hi-Fidelity
Układ graficzny	ATI Radeon HD3200
Wyświetlacz	LCD LED 12,1" 16:9 HD Ready
Kamerka	1.3 MPix
Dysk twardy	150 / 250 /320 GB SATA 2,5"
Karta sieciowa	Gigabit LAN 10Mb/s, 100Mb/s, 1000Mb/s Wireless LAN 802.11 b/g/n Bluetooth - opcjonalnie
Wyjścia / Wejścia	1x HDMI 2x mini-jack (audio) 3x USB2.0 1x LAN (RJ45) 1x D-Sub (VGA) czytnik kart pamięci 4w1
Rozmiary i waga	297mm x 190mm x 24mm 1,3 kg

Źródło: MSI

Firma Asus uzupełnia swoją gamę produktów o nowy nettop z rodziny PC Eee Box oznaczony numerem 1501.

Nowy Eee Box 1501 zawiera procesor Intel Dual-Core 1.6GHz Atom 330 CPU, zaś całość została zbudowana na platformie NVIDIA Ion. Mamy więc tutaj zintegrowaną grafikę GeForce 9400M z obsługą DirectX 10 API. Standardowo znajdziemy 2GB pamięci RAM DDR2, którą można rozszerzyć do 4GB oraz wewnętrzny dysk twardy 2.5 cala o pojemności 250GB. Nettop ten został także wyposażony w optyczny napęd DVD oraz pilot zdalnego sterowania. Do komunikacji można użyć sieci Wi-Fi 802.11n. Niestety zabrakło modułu Bluetooh. Instalowany jest już na nim domyślnie system operacyjny Windows 7 Premium.

Maszynka ta o wymiarach 193 x 193 x 39mm idealnie nadaje się do zbudowania medialnego salonu w domu. Został on m.in. wyposażony w port HDMI, dzięki czemu wyświetli obraz HD na odpowiednim telewizorze. Producent zapewnia nas także, że propozycja ta jest nawet o 50% cichsza od tradycyjnych pecetów.

Nettop ten będzie dostępny w czerni i bieli w cenie 567 dolarów.

Źródło: reghardware

Administracja holenderskiego trackera torrentów Mininova.org ogłosiła rozpoczęcie usuwania z map indeksu linków prowadzących do nielegalnych materiałów autorskich. Jest to rezultat decyzji sądu nakazującego usunięcie pirackich materiałów z tej witryny.

Według decyzji, Mininova będzie mogła funkcjonować dalej jako portal wymiany plików, tylko po usunięciu materiałów pirackich. Serwis twierdzi, że funkcjonuje dalej, ale nawet gołym okiem widać, że liczba plików jest bardzo mocno ograniczona, zaś liczba użytkowników zmalała kilkukrotnie. Sponsorzy na tą chwilę usłyszeli, że Mininova oferuje użytkownikom "ograniczony zestaw usług".

Na blogu autorów trackera napisano, że lokalne prawo nie pozostawia im żadnego wyboru, oprócz pozostawienia platformy dla dystrybucji i rozpowszechniania ogólnodostępnych programów i materiałów dostępnych bezpłatnie. Obecnie pozostaje im także tylko odwołanie się od tej decyzji, co też zamierzają uczynić.

Źródło: cybersecurity

Deweloper projektu FreeBSD ogłosił pojawienie się wersji ósmej tego systemu operacyjnego.

Historia FreeBSD jest dosyć długa, ma on swoje korzenie w połowie lat siedemdziesiątych i rozpoczęła się Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley (USA). System ten bazuje na Unixie, zaś rozwinięcie jego nazwy to Berkeley Software Distribution. Tworzenie FreeBSD zaczęło się od szybkiego stworzenia patcha 386BSD dla projektu BSD, którego na początku lat dziewięćdziesiątych przeniesiono na platformę x86. To on po znaczących zmianach stał się dystrybucją FreeBSD. Pierwszy CD-ROM z instalacją FreeBSD 1.0 pojawił się pod koniec 1993 roku.

W FreeBSD 8.0 skoncentrowano się na narzędziach do wirtualizacji, łączności bezprzewodowej i technologii przechowywania danych. Mamy rozwijany od 13 lat ZFS File System (Zettabyte File System), wsparcie dla standardu 802.11s opartego na technologii kratowej oraz eksperymentalne wsparcie architektury MIPS. Poprawiono ogólną wydajność systemu oraz jego stabilność. Dodatkowo ulepszono narzędzia do zarządzania i ulepszono interfejs USB.

Jako środowisko graficzne wykorzystuje się GNOME 2.26.3 i KDE 4.3.1.

Źródło: compulenta

PandaLabs wykryło fałszywą stronę Facebook, której celem jest wykradanie loginów i haseł użytkowników tej sieci społecznej. Treść i sama strona są praktycznie identyczne jak w oryginale, więc oszustom jest bardzo łatwo przekonać ofiarę, aby ta wprowadziła swoje dane logowania.

"To fałszywy adres URL, prawdopodobnie rozprzestrzenia się za pośrednictwem e-maili rozsyłanych za pomocą technologii Blackhat SEO. Po tym jak dane trafią w ręce przestępców, ci mogą podjąć z konta wszelkie działania, w tym publikację spamu, zamieszczanie niebezpiecznych linków, wysyłać wiadomości do kontaktów i wiele innych", powiedział Jeremy Matthews, Chief Technical Officer PandaLabs.

Aby uniknąć stania się ofiarą oszustwa, PandaLabs zaleca:
- nie odpowiadaj i nie wchodź na odnośniki w spamie,
- sprawdzaj dokładnie adres URL strony, oszuści często korzystają z adresów zawierających drobne błędy,
- jeżeli mogłeś podać oszustom swoje dane, szybko wejdź na stronę i zmień swoje hasło,
- jeśli nie można zalogować się na swoje konto, Facebook oferuje usługę, która pozwala na stwierdzenie, że to konto należy do Ciebie.

Źródło: anti-malware