Według najnowszych informacji Microsoft planuje wydać nową poprawioną wersję Mobile 6.5 Second Edition.

Nowe wydanie ma przynieść wiele pożądanych zmian. Niektóre z nich dotyczą nowej klawiatury, nowego layoutu, a także lepszego wsparcia dla urządzeń z ekranem dotykowym.

Nowa klawiatura przedstawiona na XDA Developer Forums została odkryta już w aktualnej wersji systemu. Poprzednia wersja była projektowana dla urządzeń PDA z początku obecnego dziesięciolecia. Nowa wersja ma większe klawisze przystosowane do używania palców dłoni, a także różne layouty, w tym możliwość wyświetlenia klawiatury numerycznej, gdy alfabetyczna nam nie jest potrzebna.

Nie jest na razie znana nazwa dla nowej aktualizacji. Anonimowy pracownik Microsoftu powiedział, że nazwa 6.5.1 jest dobra, ale to nie są tylko proste, drobne poprawki. Microsoft wreszcie zauważył, że brak przystosowania interfejsu dla palców ludzkiej dłoni spowodował, że wielu producentów zrezygnowało z interfejsu Microsoftu, zastępując go własnym.

Nie znamy na razie także daty premiery nowej wersji, lecz trzeba pamiętać, że na drugą połowę 2010 oczekiwana jest premiera systemu Windows Mobile 7.0.

Źródło: electronista

Według najnowszych plotek, Apple testuje kolejnej generacji najpopularniejsze urządzenie przenośnie, jakim jest iPhone.

Taką informację serwuje nam serwis MacRumors.com. Podobno deweloper iPhone Pandav dostrzegł w ewidencji numery niepublikowanych wersji iPhone. Lista urządzeń jaka jest zgłaszana deweloperom oznaczona jest wewnętrznymi identyfikatorami firmy Apple. Jak się okazuje w dziennikach Pandav pojawiło na początku listopada urządzenie "iPhone 3,1". Numer ten nie zgadza się z żadnym obecnie produkowanym urządzeniem Apple'a, które dostarczane jest klientom. Najnowszy iPhone 3GS oznaczony jest identyfikatorem o numer niższym "iPhone 2,1".

Dodatkowo stosowne odwołania do wersji 3,1 znalazły się już w sierpniu w oprogramowaniu firmware dla iPhone'ów. W sumie nie ma co się dziwić. Podobno Apple rozpoczęło badanie iPhone 3GS w październiku 2008 roku, czyli na 8 miesięcy przed jego pojawieniem się na rynku.

Brakuje też jakichkolwiek informacji o iPhonie następnej generacji. Mówi się m.in, że może on zostać wyposażony w wielordzeniowy procesor, który zwiększyłby znacznie jego wydajność.

Źródło: neowin

Z ostatnich badań przeprowadzonych przez IDC wynika, że większość kupujących nadal woli klasyczne notebooki od netbooków.

Badania zostały przeprowadzone wśród 2263 nowych nabywców komputerów w rejonie Azji i Pacyfiku: na terenie Australii, Indii, Korei, Malezji, Chin, Singapuru, Tajwanu, Tajlandii i Wietnamu. Wśród badanych, 60% z nich stwierdziło, że w przypadku zakupu kolejnego komputera, będzie to notebook. Mimo tego, że netbooki pozwoliły podnieść ogólne statystyki na rynku komputerów PC, to nie cieszą się one takim uznaniem jak więksi bracia.

Według respondentów, za notebookami przemawia głównie długość gwarancji i obsługa posprzedażowa.

A tak na marginesie, według badań, tylko połowa z badanych wymieniła by monitor na nowy w przypadku jego uszkodzenia, a tylko 16% gdyby cena nowego monitora poszłaby w dół.

Źródło: techspot

Według firmy Cyber-Ark Software coraz trudniejsza sytuacja na rynku pracy, może skłonić pracowników do wykradania danych firmowych. Aż 26% Brytyjczyków jest gotowa tego dokonać w przypadku ich zwolnienia.

Co gorsza wielu z nich deklaruje, że dane te byłaby skłonna przekazać konkurencji byłego pracodawcy. Oczywiście w zamian oczekiwaliby oni zatrudnienia siebie lub innego członka swojej rodziny. 28% pracowników gotowa jest także na wykorzystanie tajnych danych do awansu, w tym do uzyskania podwyżki. Co czwarty ankietowany w przypadku kradzieży danych firmy, skupiłaby się na danych dotyczących jej klientów, zaś 11% wykradłaby dane dostępowe do systemów biznesowych.

Co gorsza niewiele firm odpowiednio zabezpiecza się przed możliwością utraty danych ze strony zwalnianych pracowników i mało która z nich wprowadza odpowiednie procedury bezpieczeństwa, wynika z raportu.

Źródło: securitystandard

Fundacja non-profit Wikimedia, do której należy Wikipedia, zaprzecza jakoby z serwisu tego miał następować gwałtowny odpływ redaktorów.

Według danych przedstawionych przez Felipe Ortega z Uniwersytetu Rey Juan Carlos w Madrycie, który bada liczbę stałych redaktorów w wolnej encyklopedii, w pierwszym kwartale 2009 roku miało z niej odejść przeszło 49 tysięcy redaktorów, co było liczbą dziesięciokrotnie wyższą niż to miało miejsce rok wcześniej.

Teraz jednak Wikipedia zaprzecza tym faktom mówiąc, że przedstawiane dane nie są prawdziwe. Wszystko przez to, że w danych źle się rozumie słowo redaktor. Według Wikimedii liczba stałych współpracowników nie uległa zmianie.

Erik Möller, zastępca dyrektora funduszu Fundacji Wikimedia i Eric Zathe, jedni z pięciu stałych analityków funduszu stwierdzili, że dane są interesujące ale niestety, niedokładne. Nie bierze się w nich bowiem pod uwagę struktury encyklopedii. "Co miesiąc są zmiany personalne. Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi", mówi Zathe.

Źródło: cybersecurity

Rząd brytyjski odrzucił odwołanie hakera Gary'ego McKinnona i doszło do jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.

Minister Spraw Wewnętrznych Alan Johnson doszedł do wniosku, że ekstradycja nie będzie naruszała praw człowieka i dodał, że nie ma podstaw do jej wstrzymania. McKinnon jak pisaliśmy został skazany za włamanie się do 97 komputerów wojskowych w latach 2001 i 2002. Haker twierdził, że zrobił to tylko po to, aby znaleźć dowody na istnienie obcych. Jego prawnicy powoływali się na to, że McKinnon cierpi na rzadką formę autyzmu, zespół Aspergera w wyniku czego może on nawet popełnić samobójstwo i nie powinien przebywać z dala od rodziny.

Janis Sharp, matka skazanego nazwała decyzję sądu barbarzyństwem, zaś rząd powinien się wstydzić, gdyż podporządkowuje się on władzy amerykanów. Strona amerykańska zapewnia, że McKinnon będzie traktowany humanitarnie.

Prokurator oskarżał McKinnona o kradzież haseł i plików z komputerów wojskowych. Przywracanie systemów miało ich kosztować około 800 tysięcy dolarów.

Źródło: compulenta

Czołowy światowy producent pamięci RAM, tajwańska firma G.SKILL, prezentuje niezwykle bogatą odsłonę zestawów pamięci RAM DDR3. Dwanaście z trzynastu zaprezentowanych zestawów pracuje w trybie dwukanałowym Dual-Channel (4x 2GB), zaś ten ostatni w trybie Tripple-Channel (6x 2GB) i tutaj otrzymujemy aż sześć modułów pamięci, czyli w sumie 12GB.

G.SKILL uzupełnia serie: NQ, Ripjaws, ECO, Trident, PIS oraz PI. Każdy z zestawów cechuje się różnymi częstotliwościami taktowania, czasami dostępu oraz napięciami. W tym ostatnim przypadku najniższymi napięciami zasilania charakteryzują się energooszczędne i przyjazne środowisku zestawy serii ECO. Tutaj napięcie wynosi 1,35V. To zresztą pierwsza na rynku seria DDR3 o tak niskim napięciu zasilania.

Zaprezentowane zestawy przeznaczone są do komputerów, od których użytkownicy wymagają najwyższych możliwych wydajności bez dodatkowych zabiegów overclockingu, a i te są oczywiście dopuszczalne.

● G.SKILL NQ DDR3 1600MHz CL9-9-9-24 1.5V 4x 2GB (8GB) /AM3, Intel P55/

● G.SKILL Ripjaws DDR3 1333MHz CL9-9-9-24 1.5V 4x 2GB (8GB) /AM3, Intel P55/
● G.SKILL Ripjaws DDR3 1600MHz CL9-9-9-24 1.5V 4x 2GB (8GB) /AM3, Intel P55/
● G.SKILL Ripjaws DDR3 1600MHz CL8-8-8-24 1.6V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/
● G.SKILL Ripjaws DDR3 1600MHz CL7-8-7-24 1.6V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/

● G.SKILL ECO DDR3 1333MHz CL9-9-9-25 1,35V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/
● G.SKILL ECO DDR3 1600MHz CL9-9-9-25 1,35V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/
● G.SKILL ECO DDR3 1600MHz CL8-8-8-25 1,35V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/
● G.SKILL ECO DDR3 1600MHz CL7-8-7-25 1,35V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/

● G.SKILL Trident DDR3 2000MHz CL9-9-9-27 1.6V 4x 2GB (8GB) /Intel P55/
● G.SKILL Trident DDR3 2133MHz CL9-9-9-27 1.65V 4x 2GB (8GB) /Intel P55, wyłącznie Core i7/

● G.SKILL PIS DDR3 2200MHz CL7-10-10-28 1.65V 4x 2GB (8GB) /Intel P55, wyłącznie Core i7/

● G.SKILL PI DDR3 1600MHz CL7-8-7-24 1.5V 6x2GB (12GB) /Intel x58/

Źródło: G.SKILL