PandaLabs przeprowadziła badania nad wykorzystaniem nazwisk sławnych osób do przestępstw internetowych. Jak się okazuje sławni aktorzy Hollywood to nadal najczęściej wykorzystywana przynęta w rozsyłanym spamie i zawirusowanych wiadomościach. Według badań za 2008 rok na szczycie znalazł się aktor Brad Pitt (12.57%) oraz Tom Cruise (12.14%), co stanowi prawie 25% wszystkich wiadomości zawierających nazwiska sław. Kolejne miejsca zajęły Britney Spears (12.01%) oraz Angelina Jolie (11.62%). Następne miejsca, to: Lindsay Lohan (10,15%), American Idol (9,79%), Jessica Alba (9,52%), Oprah Winfrey (8,08%), Paris Hilton (6,64%), Jennifer Aniston (5,14%), Inne (2,34 %).
W grupie pozostałych znaleźli się m. in. Barack Obama, Lewis Hamilton czy Fidel Castro.
Tutaj wykorzystywane są standardowe sztuczki socjotechniczne, a typowymi są wyrażenia:
- Naga Angelina Jolie.
- Gorące zdjęcia Britney Spears.
- Rihanna w negliżu.
- Wybuch piersi Scarlett Johansson.
Nie należy otwierać listów zatytułowanych i zawierających rzekome zdjęcia i inne informacje o sławnych ludziach, a także innych zdarzeniach będących na czasie. Cyberprzestępcy wykorzystają każdy fakt, który może skusić do otworzenia wiadomości i przejrzenia załączników lub linków w wiadomości. Rozsądek jest najważniejszy.

Źródło: http://www.pspolska.pl/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Najnowszy i najpojemniejszy na świecie dysk twardy od firmy Western Digital - WD20EADS wyprodukowany został z myślą o przeznaczeniu dla komputerów klasy PC przyjaznych dla środowiska, cichych, energooszczędnych, a jednocześnie niesamowicie wydajnych, co klasyfikuje go do rodziny dysków Green Power.

Szybki interfejs SATAII o przepustowości 3Gb/sek., ogromna pojemność 2 terabajtów (2,000GB), zapis prostopadły, 32MB pamięci podręcznej Cache oraz prędkość 7200 obr./min., a przy tym niska temperatura, to wizytówka dysku twardego od Western Digital.

Producent gwarantuje o 40% (4-5W) niższe zużycie energii przez dysk w porównaniu do standardowych dysków twardych oraz hałas na niskim poziomie 28dB podczas pracy.

Obciążenie zasilacza przez WD20EADS 2TB:

- zapis / odczyt: 7,4W
- tryb pasywny Idle: 4W
- stan wstrzymania systemu: 1W

Pojemność 2,000GB pozwala na pomieszczenie ok. 50,000 nagrań w bezstratnym formacie WAV, ok. 500,000 nagrań MP3, ok. 570,000 zdjęć cyfrowych, 880 godzin filmów jakości DVD i 240 filmów jakości High Definition.

Producent udziela trzyletniej gwarancji na swój produkt.

Cena rynkowa dysku twardego WD20EADS 2TB, to ok. 1,100 zł.


Źródło: http://wdc.com/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Użytkownicy konsoli Xbox 360 są narażeni na coraz częstsze ataki hakerów, które mają na celu utrudnienie im korzystanie z usługi Xbox Live. Usługa ta służy do prowadzenia wirtualnych rozrywek on-line. Poprzez narzędzia do blokowania stron WWW, hakerzy powodują utrudnienia w korzystanie z usługi Live, a nawet całkowicie ją blokują.
Po namierzeniu IP użytkownika, w jego kierunku wysyłanych jest wiele zapytań, co go blokuje (atak DoS). Adres IP uzyskiwany jest przy pomocy komputera podłączonego do konsoli. Następnie poprzez odpowiednie oprogramowanie prowadzącego monitoring połączenia, ustalany jest adres IP ofiary.
Koszt usługi blokowania kosztuje u hakerów 20 dolarów, a za dodatkową opłatą można wykupić dodatkowe komputery zombie, które będą miały za zadanie zwiększyć skuteczność ataku.
Microsoft oświadczył, że konta nieuczciwych użytkowników, po wykryciu takiego zdarzenia, będą usuwane.

Źródło: http://www.securitystandard.pl/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Monitor Eizo ColorEdge CG301W-BK to największy, bowiem 30 calowy monitor panoramiczny LCD, jaki oferuje firma Eizo.

Monitor ten, zaliczany do serii Premium ColorEdge CG301W, wyświetla obraz w rozdzielczości 2560x1600 w proporcjach 16:10, jednak, aby monitor pracował w tak wysokiej rozdzielczości wymagana jest karta graficzna z wyjściem DVI-D dual link.

Monitor posiada dwa wejścia - jedno DVI-D dual link, na którym pracuje z opisaną wyżej rozdzielczością 2560x1600 (to 40 mln. 960 tys. pikseli na ekranie!) oraz drugie - DVI-D single link, umożliwiające pracę z maksymalną rozdzielczością 1920x1200.

Obsługiwana przez monitor funkcja "Picture By Picture" pozwala na wyświetlanie na ekranie monitora obrazów z dwóch niezależnych od siebie źródeł. W tym przypadku ekran monitora zostanie podzielony pionowo na dwie części - 1200x1600 każda.

Dużą zaletą monitora jest również układ Digital Uniformity Equalizer (DUE), który czuwa nad jednolitym podświetleniem oraz jednolitością barw na całej powierzchni ekranu.

Czas reakcji matrycy to 8ms, przy kontraście 850:1 i jasności 260cd/m2 , co jest dobrymi parametrami przy tak ogromnym rozmiarze monitora.

Dołączone do zestawu oprogramowanie "ColorNavigator" pozwala na zarządzanie ustawieniami monitora (kontrast, jasność, temperatura kolorów itp) z poziomu programu.

Jednak produkt ten nie został stworzony z myślą o graczach.
30 calowy monitor to idealne rozwiązanie dla osób (raczej profesjonalistów, o czym świadczyć może również cena monitora) potrzebujących bardzo dużo miejsca na ekranie bądź stale korzystających z bardzo "rozłożystych" aplikacji: profesjonalnych grafików, miłośników fotografii i jej edycji, osób składających tekst (prasa) itp.

Monitor posiada dodatkowo wbudowane dwa gniazda USB, do których podłączyć możemy zewnętrzne urządzenia, np. pamięć masową (pendrive), aparat cyfrowy itp.

Cena rynkowa monitora to bagatela ok. 30,000 zł.


Źródło: http://eizo.pl/

[Kliknij, aby przeczytać całość]

Symantec Corp wydała Messagelabs Intelligence Report na luty 2009. Analizy tego producenta oprogramowania antywirusowego wskazują, że w lutym spadł poziom spamu o 1.3% do 73.3% wszystkich wiadomości e-mail. Z uwagi na walentynki poziom spamu wykorzystującego tą okazję, sięgnął 9% wszystkich przesyłanych wiadomości kwalifikowanych jako spam. Prawie 7% wiadomości związanych z dniem Walentego pochodziło z sieci bot-Cutwail (Pandex), co stanowi 90% wszystkich wiadomości związanych z tą okazją. Dziennie rozsyłanych było 7 miliardów wiadomości tylko z tej jednej sieci.
Także kryzys finansowy jest powszechnie wykorzystywany do pozyskania klientów. Wiadomości takie zazwyczaj zawierają tekst: Trochę pieniędzy, to jest trudne. Święta są zawsze". Wzrosła tym samym liczba ataków phishingowych. Z jednej wiadomości na 396.2 do 1 na 190.4 Phishingowe wspólnoty wykorzystują fakt kryzysu dla własnych korzyści, a klienci banków nie zawsze są uważni.
Spam: W lutym, poziom globalnego spamu z nowych i nieznanych złośliwych źródeł, wyniósł 73.3%. Jest to mniej o 1.3% w stosunku do stycznia.
Wirusy: Poziom wirusów w e-mailach z nowych lokalizacji, spadł do 0.33%, czyli jednej wiadomości na 304.9. Jest to mniej o 0.06% w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Phishing: 1 z 190.4 wiadomości (0.53%) zawierała różne formy phishingowe. W styczniu poziom ten wynosił 1 wiadomość na 396.2. Jeżeli natomiast rozpatrywać wszystkie wiadomości z wirusami, trojanami i innymi, to liczba wiadomości phishingowych spadła o 3.4% do 61.6% wszystkich przechwyconych zagrożeń.
Trendy: Poziom spamu we Francji spadł o 9.2%, ale kraj ten nadal pozostaje rekordzistą w tej dziedzinie. Osiągnął on poziom spamu 74.6% ogólnej liczby wiadomości e-mail.
W innych krajach panuje odpust. W USA poziom spamu spadł do poziomu 57%, w Wielkiej Brytanii do 66.6%, a w Polsce do 52.6%. W Niemczech poziom spamu osiągnął pułap 60.1%, w Holandii 67.4%. W innych rejonach świata: w Australii 68.5%, w Hong Kongu 72.8%, a w Chinach 67.8%.
Największe ognisko występuje w Indiach, gdzie jedna na 197.4 wiadomości zawierała wirus. Czyni to ten kraj główną lokalizacją poszukiwania wirusów.
Najbardziej narażonym sektorem na Spam był sektor edukacji, który wykazuje 67.9% poziom tego zjawiska.
W sektorze IT poziom zainfekowanych wiadomości wynosił jedna wiadomość na 347.5 ich ogólnej liczny.

Pełny tekst raportu można znaleźć na stronie: http://www.messagelabs.com/intelligence.aspx.

Źródło: http://www.anti-malware.ru/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

W ostatnich dniach PandaLabs odnotowała wzrost zakażeń wirusem Sality.AO. Pojawiły się także nowe warianty tego zagrożenia. Może to oznaczać, że wkrótce pojawi się zmasowany atak tego wirusa.
Sality.AO łączy sobą cechy tradycyjnych wirusów, czyli infekowanie oraz wyrządzanie szkód, a także w jego przypadku dochodzi jeszcze uzyskiwanie korzyści finansowych przez cyberprzestępców.
Wykorzystuje on od dawna nie obserwowane techniki przypadkowych zdarzeń EPO oraz Cavity. Techniki te odnoszą się do sposobu dokonywania zakażeń plików, co znacznie utrudnia ich wykrywanie. Umieszczenie kodu wirusa w wolnej jamie pliku powoduje, że plik staje się tutaj ciężki do odzyskania po infekcji.
W przypadku Sality.AO, jego twórca musi posiadać duże umiejętności i głęboką wiedzę programistyczną w tworzeniu złośliwego kodu. Nie jest to robak stworzony przy pomocy ostatnio modnych generatorów wirusów.
Kod Sality.AO zawiera szereg specyfikacji nowych zagrożeń takich, jak połączenia za pośrednictwem kanałów IRC. Komputery otrzymując zdalne polecenia stając się Zombie, Komputery Zombie wykorzystywane są dalej do rozsyłania spamu i rozprzestrzeniania złośliwego oprogramowania dla ataków DoS i innych.

Źródło: http://www.anti-malware.ru/ [Kliknij, aby przeczytać całość]

Kończą się prace nad Qt Jambi. Wydano właśnie wersja Technology Preview dla Javy zawiera wszystkie funkcje wersji Qt 4.5 RC. Qt jest to napisany w języku C++ zestaw narzędzi przeznaczonych do tworzenia interfejsów użytkownika. Dzięki wykorzystaniu tych samych funkcji dla różnych systemów operacyjnych, aplikacje stają się wieloplatformowe. Pakiet Qt wchodzi także w skład środowiska graficznego KDE Linuxa.
Nowe oprogramowanie zostanie objęte licencją Lesser Public License (LGPL). Według planów w marcu zostanie wydana wersja 4.5.0_01 po czym wariant opensource będzie dostępny na stronach Qt Labs.
Wersja otwarta będzie miała zapewnione wsparcie techniczne oraz roczny serwis oprogramowania.

Źródło: http://www.heise-online.pl/ [Kliknij, aby przeczytać całość]