Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau uruchomiło swoją oficjalną stronę w portalu społecznościowym Facebook. Celem tego poczynienia jest podtrzymanie pamięci o tragicznych wydarzeniach z obozów zagłady wśród internautów.


Pomysłodawcy tego przedsięwzięcia tłumaczą swój krok w stronę serwisu społecznościowego, chęcią przybliżenia informacji oraz w celu edukacji młodych ludzi na temat Holokaustu.

„Zawsze staramy się odnajdywać nowe drogi do świadomości ludzi, a skoro obecnie internet jest jednym z najprostszych i najpopularniejszych sposobów ludzkiej komunikacji, to portal Facebook – z którego korzystają miliony internautów – jest dobrym rozwiązaniem” – powiedział Paweł Sawicki z biura prasowego MPiM w rozmowie z BBC News.

Faktem jest, że serwis społecznościowy Facebook jest bardzo popularny i prawdopodobnie w większości odwiedzany przez młodzież, dla tego pomysł może zachęcić ludzi młodych do zagłębienia się w historię tych tragicznych wydarzeń oraz przybliżyć informacje z tym związane.

„Jeśli naszą misją jest edukacja ludzi młodych, to z pomocą jakiego narzędzia można do nich dotrzeć najlepiej, jak nie tym, z którego sami korzystają?” – pyta retorycznie Sawicki.

Na oficjalnej stronie MPiM Auschwitz-Birkenau znajdziemy najnowsze informacje dotyczące samego muzeum oraz odnośniki do materiałów wideo opublikowanych w serwisie YouTube i na oficjalnej stronie organizacji.

„Nasza strona w tym serwisie przede wszystkim umożliwia żywą dyskusję, której nie mogliśmy zaoferować odwiedzającym na oficjalnej stronie internetowej” – dodał Sawicki.

„Miejsce to stworzone zostało po to, aby ludzie dyskutowali – oczywiście w pewnych granicach, aby nie obrazić pamięci ofiar mordów. Jak na razie jest to eksperyment – zobaczymy, jaka będzie reakcja ludzi” – podsumował.

FreeRunner jest telefonem GSM typu smartphone stworzonym przez OpenMoko. Niestety telefon ten nie wybił się spośród konkurencji, efektem czego było zakończenie prac nad projektem w kwietniu i zwolnieniem połowy pracowników. Jednak pojawił się plan "B".

OpenMoko postanowiło wydać czytnik pod nazwą WikiReader. Jak sama nazwa wskazuje, na urządzeniu znajdować się będą materiały z Wikipedii - na 8 gigabajtowej karcie microSD zapisano ponad trzy miliony artykułów. Wyposażony w czarno-biały ekran z uproszczonym interfejsem dotykowym WikiReader ma kosztować około $99 (282 zł).

Czytnik posiada funkcję przeszukiwania haseł, nawigowanie pomiędzy linkami, trzy przyciski (”szukaj”, “historia” oraz “losuj”), zaś zasilany jest dwoma standardowymi paluszkami AAA (zdaniem OpenMoko mają wytrzymać rok podczas typowego użytkowania). Aktualizacje będzie można wykupić na osobnych kartach oraz ściągnąć ich zawartość za darmo do samodzielnego wgrania.

Czy plan "B" wypali? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że czytnik można nabyć na oficjalnej stronie.

Tajwański producent sprzętu komputerowego, firma ASUS ostrzega swoich klientów przed akumulatorami zastosowanymi w komputerach przenośnych ASUS X51 oraz ASUS Pro52. Użytkownicy posiadający te modele laptopów proszeni są o zaprzestanie korzystania z komputerów oraz wymianę akumulatora.

Problem dotyczy tylko i wyłącznie akumulatorów zastosowanych w notebookach ASUS X51 oraz ASUS Pro52 wyprodukowanych w 2007 roku. Akumulatory znajdujące się w tychże modelach z tegoż roku wyprodukowane zostały przez zewnętrznego dostawcę. Firma ASUS zaleca natychmiastowe zaprzestanie korzystania z laptopów i zweryfikowanie numeru seryjnego akumulatora na specjalnie przygotowanej do tego stronie -> zweryfikuj numer seryjny akumulatora.

Jest duże prawdopodobieństwo, że problem dotyczył będzie akumulatorów, których numery seryjne rozpoczynają się od ciągu: 07G016QG1865M00A, jednakże pełna weryfikacja zostanie przeprowadzona na podstawie dziewięciu ostatnich znaków numeru seryjnego.

Posiadacze wadliwego sprzętu proszeni są o kontakt z dostawcą notebooka, jednak szczegółowych informacji na temat procesu wymiany akumulatora udzieli polski od dział firmy ASUS -> oficjalna strona.

Źródło: ASUS

Jak wiadomo, od dziewięciu lat najpopularniejszy komunikator w Polsce - Gadu-Gadu jest wydawany dla systemów Windows. Użytkownicy Linuksa oraz Maca chcąc skorzystać z komunikatora, mogą użyć jedynie GG z poziomu przeglądarki WWW - http://webowe.gadu-gadu.pl. Jak zapowiada Jarek Rybus, pełnomocnik Zarządu GG Network S.A., producenta komunikatora GG ma się to jednak zmienić. Oficjalne wersje komunikatora Gadu-Gadu dla użytkowników Linuksa oraz posiadaczy komputerów Mac mają pojawić się już na początku roku.

Źródło: Gadu-Gadu

W ostatnich kilkunastu godzinach skrzynki mailowe zaczęły zalewać wiadomości sugerujące rzekomą aktywację konta w Banku Zachodnim WBK (BZ WBK). Tego typu wiadomości to tak zwany phishing, czyli e-maile mające na celu wyłudzenie danych użytkownika (loginy, hasła, kody jednorazowe), w tym przypadku numer karty kredytowej / debetowej.

Treść fałszywej wiadomości wygląda następująco:



Spam rozsyłany jest masowo, czyli również do użytkowników nie będących klientami tegoż banku.

Przypominamy, iż banki prowadzące bankowość elektroniczną, czyli dostęp do konta bankowego poprzez Internet NIGDY nie proszą w wiadomościach e-mail o logowanie w serwisie internetowym banku, podanie swych danych dostępu do konta czy też numerów kart płatniczych (tak jak w tym przypadku), przykładowo w celu ich weryfikacji. Tego typu wiadomości to ewidentne oszustwo. Szczególnie przestrzegamy przed klikaniem w linki umieszczone w takowych wiadomościach.

Północnoamerykańska firma Corsair wprowadza na rynek trzy nowe modele pamięci USB z serii Voyager GT. Dotychczas odsłona liczyła tylko jeden model o pojemności 128GB. Swego czasu był to najszybszy pendrive na rynku. Dziś światło dzienne ujrzały modele o pojemnościach 16GB, 32GB oraz 64GB.

Corsair Flash Voyager GT 128GB dzięki zastosowanym w nim układom MLC NAND Flash (Multi Level Cell) osiąga ogromne prędkości 28,8MB/sekundę przy zapisie i 32,6MB/sekundę przy odczycie. Sytuacja przedstawia się identycznie w przypadku zaprezentowanych dziś modeli 16GB, 32GB oraz 64GB z tej samej serii. Na uwagę w pendrive'ach Flash Voyager GT zasługuje także ich odporność na fizyczne niedogodności, na jakie tego typu urządzenia są szczególnie narażone. Pendrive'y poddawane były ekstremalnym testom, takim jak: zamrażanie, gotowanie, pieczenie, topienie, upadki z wysokości czy nawet przejechanie SUV-em ! Trudno w to uwierzyć ale po tychże zabiegach Corsair Flash Voyager GT był nadal zdatny do użytku.

Cała seria Corsair Voyager GT objęta jest 10-letnią gwarancją.

Źródło: Corsair

Amerykański, czołowy na rynku producent sprzętu komputerowego, zaprezentował dziś zestaw Notebook Kit MK605, w skład którego wchodzi podstawka pod notebooka, klawiatura oraz mysz. Urządzenia pracują za pośrednictwem bezprzewodowej technologii Bluetooth. Komplet ma na celu ułatwienie pracy z komputerami przenośnymi.

Męczy Cię nieustanna praca z laptopem, na którego wyświetlacz spoglądasz wciąż spod tego samego kąta, a przyzwyczajenie się do "notebookowego" układu klawiatury wciąż sprawia Ci kłopot ? Nie wspominając już o poruszaniu kursorem za pośrednictwem touchpada bądź TrackPoint-a. Logitech wychodzi dziś z nie lada inicjatywą dla użytkowników komputerów przenośnych chcących odmienić konwencjonalną interakcję ze swoimi laptopami, prezentując zestaw Logitech Notebook Kit MK605.

Komplet obejmuje podstawkę pod laptopa kompatybilną z komputerami o przekątnej ekranu do 15,6", dzięki której ustawimy odpowiedni dla nas kąt nachylenia notebooka, myszkę opartą na silniku optycznym oraz klawiaturę. Te dwa ostatnie urządzenia komunikują się z notebookiem za pośrednictwem bezprzewodowego interfejsu Bluetooth. Połączenie takie gwarantuje odbiornik Bluetooth Logitech Unifying Technology, który jednocześnie obsługuje klawiaturę i mysz. Odbiornik wchodzi także w skład zestawu. Poza tym technologia Unifying umożliwia współpracę z sześcioma urządzeniami od Logitech w tym samym czasie.

Zestaw Logitech Notebook Kit MK605 dostępny będzie w listopadzie na rynku europejskim oraz amerykańskim w cenie ok. 300 zł.

Źródło: Logitech