Kasety VHS praktycznie zniknęły z użycia, odtwarzacz wideo stoi zakurzony na półce. Postęp w technice i wygoda użytkowników spowodował wymarcie starszej technologii. Chcąc zachować ważne dla nas nagrania na kasetach VHS możemy je przekonwertować ze starego nośnika do cyfrowego za pomocą recenzowanego urządzenia. Testowaliśmy dla Was Compro C200 Plus.

1. Wygląd i wykonania

Urządzenie przypomina swoją wielkością pendrive, jest ono nieco szersze. Całość urządzenia skryta jest w plastikowej obudowie wykonanej z lakierowanego plastiku w kolorze czarnym. Wyjątek stanowi przycisk do tworzenia zdjęć ze zgrywanego filmu, dioda w kolorze zielonym oraz białe logo producenta. Z boku znajdziemy wtyk USB 2,0 a po przeciwnej stronie port microUSB. Do portu microUSB podłączamy dostępne w zestawie kabelki do podłączenia z odtwarzaczem wideo czy bezpośrednio z kamerą.

2. Zawartość pudełka

W pudełku znajdziemy oprócz urządzenia Compro kabel przejściówka microUSB na Cinche video i audio (osobne wejścia na lewy i prawy kanał) oraz S-Video. Dodatkowo producent dostarcza miniaturowy kabel przedłużkę USB, miniaturowy gdyż jego długość to około 10-15 cm. W pudełku oczywiście znajdziemy skróconą instrukcję oraz płytę z oprogramowaniem CyberLink PowerDirector 7 DE.

3. Specyfikacja

4. Zgrywanie filmów

Zacznę od instalacji urządzenia: jest ona prosta wystarczy podłączyć do wolnego portu USB i zainstalować dołączone sterowniki. Posiadacze Windowsa 7 nie będą potrzebowali sterowników z płyty system samodzielnie wykryje i zainstaluje niezbędne pliki.
Do zgrywania możemy posłużyć się jedną z dwóch wtyczek mianowicie kompozytową RCA (Cinch) oraz S-Video. Po podłączeniu urządzenia zostanie ono wykryte w dołączonym oprogramowaniu, wybieramy interesujące nas źródło: wideo bądź audio (oprogramowanie pozwala na przechwytywanie dźwięku i obrazu z innych urządzeń.

W zależności od źródła obrazu należy dobrać odpowiednie dekodowanie obrazu dźwięku. Najprościej wykonać zgrywanie próbne sprawdzając czy dane ustawienia dają dobrą jakość dźwięku i wideo. Przykład zgranego wideo można zobaczyć w filmiku poniżej.

Jakość nagranego materiału zależy przede wszystkim od źródłowego materiału. Niemniej ważne jest odpowiednie wybranie dekodowania źródła oraz ustawienie parametrów zapisywanego obrazu wideo. Nie stanowi to dużego problemu jedynie trzeba poświęcić trochę czasu na małe eksperymenty z ustawieniem właściwych parametrów. W zasadzie wszystko co oferuje ten sprzęt zawarte jest w oprogramowaniu nagrywającym, a że to nie ono jest tu przedmiotem testu to też nie będę go poruszać.

5. Podsumowanie

Compro C200 Plus bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli. Dołączone oprogramowanie pozwala nawet niedoświadczonej osobie na szybkie zgranie swoich starych filmów do postaci cyfrowej. Niewielkie wymiary urządzenia sprawiają, że można go podłączyć do PCta oraz laptopa. Do jakości grywanych materiałów nie mam zastrzeżeń. Pomimo, że jest to softwareowy rejestrator to nie obserwowano zasadniczego spowolnienia nagrywania, a film został zarejestrowany bez zacięć. Rejestracja odbywała się w kodekach zainstalowanych w systemie.

Plusy:

Minusy: