Spółka HZO zaprezentowała na CES2012 system ochrony urządzeń elektronicznych przed wodą.

Istotą proponowanej metody jest zastosowanie specjalnej powłoki, która nie dopuszcza wody do elektroniki.

Dzięki ich rozwiązaniu istnieje możliwość zanurzania np. iPhone w wodzie, a ten nadal będzie działał. Technologia nie jest przeznaczona do długotrwałego kontaktu z wodą, a zabezpieczyć go ma przed nagłym i niespodziewanym kontaktem z wodą np. podczas kąpieli. Mimo to w trakcie badań pokazano, że urządzenia te działają nawet po wielogodzinnym zanurzeniu w wodzie.

W tej chwili firma realizuje kontrakty z największymi producentami sprzętu, a więc nie wyjawia tajemnicy swojego rozwiązania. Wiadomo jest tylko, że korzystają z materiałów wykorzystywanych od 50 lat.

Powłoka ta może być stosowana w różnych ilościach tak, aby zapewnić różne poziomy izolacji. Ochrona zapewniana jest do głębokości jednego metra. Podobno najbardziej wrażliwe są styki jednak na krótkich odcinkach między nimi nie jest to problem. Ochrona nakładana jest w komorze próżniowej z wykorzystaniem pompy gazowej. Gaz ten dostając się do środka i zawiera wodoodporne materiały, które osadzają się na wszystkich powierzchniach tworząc warstwę ochronną.



Źródło: pcworld.com